Wyśmiałabym kogoś jakby mi powiedział to wcześniej.
Ja? Nie ma takiej opcji… Jednak niestety dopadł mnie.
UDAR?
Ten koszmarny dzień zaczął się bardzo wcześnie,
około 6 RANO było już mi źle, potem
SZYBKO SIĘ WSZYSTKO POTOCZYŁO.
Miałam 25 lat i obudziłam się z silnym bólem głowy,
wzięło mnie na wymioty
i już samodzielnie nie mogłam wrócić z łazienki,
obijając się o ściany wylądowałam na czworaka.
OKAZAŁO SIĘ, ŻE TO WYLEW
Nie wiedziałam co się dzieje.
Bólu już nie czułam bo był taki ogromny.
Na szczęście nie byłam sama,
a osoba ze mną mieszkająca opanowana i odpowiedzialna.
Przeczytajcie moje wpisy: